czwartek, 26 lutego 2015

Czym jest, a czym nie jest konsultacja Recall Healing?

Recall Healing (Totalna Biologia), opierając się na obserwacjach i badaniach dr G. Hamera, Claude'a Sabbah, dr Christiana Fleche, dr Gilberta Renaud, dr Bruce'a Liptona, dr Gerarda Athias'a, stoi na stanowisku, że choroba pojawia się w naszym ciele w odpowiedzi na przeżyte emocje związane z ponad miarę silnym lub przedłużającym się stresem i uruchamia biologiczny mechanizm przetrwania, który manifestuje się w ciele w postaci konkretnej choroby. Rodzaj przeżytej traumy koduje konkretny typ doświadczanego schorzenia. 

Celem konsultacji RH jest wsparcie pacjenta w docieraniu do przyczyny choroby, tj. tych zakodowanych w ciele emocji, ich uświadamianiu i odblokowaniu. Konsultant (facylitator) wyjaśnia pacjentowi mechanizm powstawania choroby oraz zadaje pytania, skonstruowane w taki sposób, aby ułatwić drogę do ukrytych w ciele informacji. Aby terapia była skuteczna potrzebna jest duża otwartość pacjenta na zmianę sposobu myślenia o chorobach, szczera chęć odkrycia i skonfrontowania się z silnymi, często bolesnymi emocjami, gotowość do podążania ścieżką traumatycznych wydarzeń, które miały miejsce w jego życiu, życiu rodziców, dziadków i całego drzewa genealogicznego. Rolą terapeuty jest ukierunkowanie tych poszukiwań, wspieranie procesu odkrywania i radzenia sobie z tymi odkryciami.

Czym Totalna Biologia nie jest?
Recall Healing/Totalna Biologia nie jest panaceum na uzdrowienie z wszelkich schorzeń i dysfunkcji. Na pewno nie wyzdrowiejesz, gdy terapeuta poda Ci na tacy konflikt, który stoi za Twoją chorobą. Możesz znać je wszystkie i doskonale rozumieć na poziomie intelektualnym, ale dopóki nie skonfrontujesz się z własnymi przeżyciami i emocjami, dopóki nie dotrzesz do nierozwiązanych konfliktów i traum swoich przodków, które zapisane są w pamięci komórkowej twojego organizmu, nic się nie wydarzy, a twoja frustracja może się nawet pogłębić.
Natomiast, jeśli jesteś gotowy i podążysz za wskazówkami terapeuty wgłąb siebie, doświadczysz emocji zapisanych w ciele i uświadomisz je sobie, twoja szansa na wyzdrowienie realnie rośnie.
Terapeuta nie wykona tej pracy za Ciebie, ale wydatnie ci pomoże w poszukiwaniach i wesprze w procesie dochodzenia do zdrowia. Możesz próbować pracować samodzielnie, ale nie jest to zbyt skuteczne ponieważ trudno pomyśleć coś inaczej niż w nawykowy dla siebie sposób, według posiadanych wzorców. Problem, który oglądałeś już w swojej głowie ze wszystkich stron, wydaje się być nierozwiązywalny, gdyż nie potrafisz spojrzeć na niego w nowy sposób, nie widzisz całego spektrum, które znajduje się pod powierzchnią twojej świadomości. Właściwie zadane pytania osoby z zewnątrz, która rozumie proces, pomoże ci znaleźć rozwiązanie.


Triada nr 4

Dziecko komunikuje się z Matką.
Dziecko nie komunikuje się z Ojcem.
Ojciec nie komunikuje się z Matką - czuje się odizolowany.

Jeśli dziecko jest chłopcem możliwe przyszłe problemy z realizowaniem się w roli ojca - brak odpowiedniego archetypu. Mogą go charakteryzować dziecinne zachowania, pociągać zawody związane z rysowaniem (architekt, rysownik itp.). To tzw. "synuś mamusi". Ta więź jest podświadomie kazirodcza i przytłaczająca dla chłopca. Będzie mu trudno angażować się w związki. W przyszłości, jeśli wejdzie w relację z kobietą, będzie ona zawsze w rywalizacji z jego matką, co na poziomie biologicznym może skutkować konfliktami terytorialnymi i chorobami płucnymi.

Jeśli dziecko jest dziewczynką to jest ona przedłużeniem matki i może być zaburzona w poczuciu własnej kobiecości. Nie będzie mogła odnaleźć swojej żeńskiej tożsamości, co może stać się programem dla hemoroidów. Będzie szukała potulnego, uprzejmego partnera, aby nie zaburzyć relacji Matka - Córka.
Partner będzie podświadomie redukowany, gdyż Matka w tym układzie podświadomie zabrania kontaktu z mężczyzną, co może skutkować brakiem orgazmu u córki. W ciąży natomiast może pojawić się problem z odklejającym się łożyskiem (konflikty: ciąża dwóch kobiet, wspomnienie lesbijskiej pary) lub konieczność cesarskiego cięcia (konflikty: negacja pochwy, wspomnienie homoseksualizmu albo śmierć dziecka w drzewie genealogicznym).

Innymi zaburzeniami związanymi z Triadą numer 4, które mogą odnosić się tak do dziewczynki, jak i chłopca, są:
  • moczenia nocne (zaburzenie związane z niemożnością rozróżnienia, co jest wewnątrz mnie, a co na zewnątrz); rolą ojca jest wyznaczanie granic, nadawać imię i odmawiać, jeśli jest on słaby, wyrzucony poza nawias, nie robi tego i dziecko nie ma możliwości oznakowania swojego terytorium;
  • lejkowata klatka piersiowa (uczucie pustki rodzinnej, braku ochrony, dziecko może szukać substytutu ojca);
  • białaczka (poczucie dewaluacji w klanie rodzinnym, brak ochrony, bezbronność, brak poczucia przynależności);
  • choroba Hodgkina (brak ochrony ze strony ojca generuje schorzenia układu odpornościowego).


poniedziałek, 23 lutego 2015

Triada nr 3

Matka czuje się odizolowana.
Tata ma sztamę z dzieckiem.
Często sytuacja, gdy dziecko zostaje po rozwodzie z ojcem i brakuje kontaktu z matką. 
Matka będzie świadomie lub podświadomie poniżana, oczerniana, nie będzie brana pod uwagę.

Jeśli dziecko jest płci żeńskiej, przełączy się w tryb "chłopczycy", żeby nie być "zbrudzoną" przez ojca i stać się dla niego partnerem. Wszystkie aspekty kobiecości są w konflikcie na poziomie biologicznym.
Mogą się pojawiać:
  • bolesne miesiączki,
  • zaburzenia cyklu,
  • PMS,
  • brak okresu lub bardzo niewielkie plamienia,
Wygląda to tak, jakby każdy przejaw kobiecości był zagrożeniem, dlatego córka na poziomie biologicznym tłumi te cechy. Może mieć na przykład bardzo mały biust (strach przed pokazaniem atrybutu kobiecości), nadmierne owłosienie, męską budowę ciała. Może pojawić się także hormonozależny rak piersi.
Negatywny obraz matki, reprezentantki kobiecości, może sprawić, że córka odczuwa brak pewności siebie w odniesieniu do swojego ciała, konflikt estetyczny, który odzwierciedli się w biologi krystalizacją w obrębie mostka (piersi schowane za mostkiem). Natomiast brak komunikacji matki z córką może stać się przyczynkiem do rozwoju anoreksji, problemami z definiowaniem własnej kobiecości, hemoroidami (niemożnością określenia własnej tożsamości).

Jeśli dziecko jest płci męskiej, będzie odrzucało kobiecość tak na zewnątrz, jak i przejawy tego aspektu w sobie. Syn będzie oczerniał i pomiatał kobietami, traktował je instrumentalnie mnożąc swoje podboje. Triada ta programuje pojawianie się chorób przenoszonych drogą płciową, aby "zbrukać" kobiety. Syn z ojcem podświadomie tworzą parę homoseksualną. Syn jest drugim samcem i nie ma prawa do zapładniania, dlatego jest to również program bezpłodności i przedwczesnego wytrysku.

wtorek, 17 lutego 2015

Triada nr 2

Jest odwróceniem triady nr 1. 
Wszyscy (matka, ojciec i dziecko) są doskonale skomunikowani.
Jej członkowie połączeni są silnymi więzami. Triada może funkcjonować sama dla siebie. Wydaje się, że jej członkowie nie potrzebują niczego ani nikogo z zewnątrz. Rodzina jest jak forteca, stawia opór reszcie świata. Charakteryzuje się dużą nieufnością jej członków wobec innych ludzi, graniczącą wręcz z paranoją. 

Na poziomie biologicznym może się przejawiać w postaci:
  • cukrzycy, gdyż u podłoża leżą stany paranoidalne,
  • wysokiego cholesterolu, ponieważ "możemy liczyć tylko na siebie",
  • wysokiego poziom trójglicerydów, ponieważ "potrzebuję innych członków klanu, żeby przetrwać" i "mój klan potrzebuje, żebym ich potrzebował" = > nie mogę być niezależny (częsty konflikt u Świadków Jehowy),
  • pojawienia się dodatkowego chromosomu 21, prowadzącego do choroby Downa, ponieważ atmosfera wewnątrz triady nie pozostawia przestrzeni dla świata zewnętrznego, a dziecko potrzebuje rozwijać swoje kontakty także poza rodziną.
Relacje realizowane w ramach triady nr 2 na poziomie biologicznym mogą znaleźć swoje odzwierciedlenie w chorobach organów odpowiedzialnych za ochronę, tj. osierdzia, opłucnej, otrzewnej, skóry, opon mózgowo-rdzeniowych.

niedziela, 15 lutego 2015

Triada nr 1

Matka się nie komunikuje.
Ojciec się nie komunikuje.
Dziecko czuje się osamotnione emocjonalnie.
Każdy z trójki patrzy w innym kierunku.
Rezultatem wychowywania się w takiej triadzie będzie osoba, która się nie komunikuje, nie potrafi powiedzieć "nie", nie potrafi bronić swoich wartości, chce zawsze wszystkich zadowolić.
Triada 1 może oznaczać "niemożliwe gniazdo rodzinne", może programować raka przewodów mlecznych, endometriozę (konflikt: "mój dom jest gdzie indziej"), kłopoty ze stworzeniem ogniska domowego, byciem jednością w parze, nieumiejętność emocjonalnego zaangażowania się, mononukleozę ( konflikt: "czuję się samotny w mojej rodzinie"), problemy związane z płytkami krwi.
Inne dolegliwości, które mogą (ale nie muszą!) mieć u podłoża wspomnienie życia w dzieciństwie w Triadzie nr 1, to:
  • choroby nadnerczy (konflikt: "jestem wyizolowany ze swojego stada")
  • wysoki cholesterol (konflikt: "mogę liczyć tylko na siebie")
  • opryszczka wargowa (konflikt braku pocałunku)
  • paradontoza (konflikt: "bez względu na to, co mówię, nie czuję się wysłuchany")
  • problemy ze stawami skroniowo-żuchwowymi (konflikt związany z niemożnością zaprzeczenia słowom innej osoby)
Brak kontaktu może się wyrazić również poprzez choroby skory: 
  • egzema (konflikt separacji)
  • łuszczyca (konflikt podwójnej separacji)
Jeśli ten trójkąt powtórzy się przez cztery pokolenia, może skutkować autyzmem u kolejnych pokoleń.
Z powodu stresu spowodowanego chęcią komunikacji za wszelką cenę i niemożnością spełnienia tego pragnienia, u dziecka mogą się rozwinąć różne poziomy komunikacji pozazmysłowej i szczególny poziom wrażliwości.

środa, 11 lutego 2015

A może trójkącik?

Szczególne miejsce w Totalnej Biologii i zależnościach rodzinnych, o których mówi są tak zwane Triady. To szczególny układ komunikacyjny między Matką, Ojcem a Dzieckiem. I nie ma tu znaczenia ile jest dzieci w rodzinie, gdyż każde z nich jest w innej relacji ze swoimi rodzicami. Wyróżnia się 8 triad. Przynależność do nich w znaczący sposób determinuje niektóre nasze zachowania oraz skłonność do określonych zachorowań. 
To, czy komunikujemy się dobrze z Matką czy z Ojcem, czy z obojgiem Rodziców oraz czy między Matką a Ojcem jest dobra komunikacja i porozumienie potrafi wpłynąć na nasze dalsze życie, wybory jakich dokonujemy w aspekcie partnerów i przyjaźni. W późniejszym życiu poślubiamy swój konflikt lub rozwiązanie naszego konfliktu. Jest to zrozumiałe jako, że większość naszych zachowań, strategii działania i skłonności jest kształtowana we wczesnym dzieciństwie. Tu zapisują się też pewne tendencje chorobowe. W zależności od tego, jakiej jesteśmy płci pojawiają się różne zależności. Dobrze jest odkryć, do której triady przynależymy, aby przenieść do świadomości to, co nieuświadomione, a co przeszkadza w uzdrowieniu.
Triada nr 1 - Ojciec się nie komunikuje, Matka się nie komunikuje, Dziecko czuje się osamotnione.
Triada nr 2 - Wszyscy są bardzo silnie związani ze sobą.
Triada nr 3 - Matka jest izolowana, Ojciec jest silnie związany z dzieckiem.
Triada nr 4 - Dziecko komunikuje się z Matką, Matka i Dziecko nie komunikują się z Ojcem.
Triada nr 5 - Rodzice dobrze się komunikują, Dziecko nie komunikuje się ani z Matką, ani z Ojcem.
Triada nr 6 - Ojciec chce odejść od Matki, Dziecko komunikuje się z Matką i z Ojcem.
Triada nr 7 - Dziecko komunikuje się tylko z Ojcem, Ojciec komunikuje się z Matką.
Triada nr 8 - Dziecko komunikuje się wyłącznie z Matką, matka komunikuje się z Ojcem.